Wędrując zapuszczoną uliczką, docierasz do dzielnicy bloków. Szybko zauważasz, że są opustoszałe, co stwierdzasz po powybijanych oknach, wyważonych drzwiach i ogólnie zdegenerowanej strukturze budynków. Mimo wszystko, gdy tylko się do nich zbliżasz, nabierasz przekonania, że jest to idealne miejsce spotkań dla typów spod ciemnej gwiazdy.

Szpital psychiatryczny, w którym wybuchł wielki pożar. Budynek przetrwał, lecz szpital porzucono i zaniechano odbudowy z niewyjaśnionych dla nikogo przyczyn. Miejsce to prawdziwie budzi grozę – powybijane szyby, uszkodzone stropy i te stare, nadpalone łóżka… Na domiar złego, wiele zgłoszeń, jakoby widziano tu latające przedmioty, zakrwawione ściany, czy dzieci samotnie przechodzące się po tym chorym miejscu. Czy faktycznie jest on tak bardzo opuszczony? A może ma swoich lokatorów? Przekonasz się, jeśli będziesz miał odwagę przyjść tu w nocy!

Miejsce przeznaczone do zamieszkiwania. Nawet w takim bałaganie można znaleźć sobie miejsca. Mieszkają w nich głównie osoby, których majątek nie przekracza średniego stopnia, przez co nie mogą pozwolić sobie na luksusy. Także tutaj można spotkać kilka magazynów.

Stajesz przy posępnej bramie. Gdy ją przekraczasz orientujesz się, że dotarłeś do cmentarza. Po pierwszym rzucie oka dostrzegasz zaniedbane i zarośnięte groby, ciągnące się w rzędach, wzdłuż głównej alei. Na końcu ścieżki znajduje się kaplica. W okolicy nie dostrzegasz żywej duszy, gdy tylko zerkasz na najbliższe groby stwierdzasz, że jest to stare i częściowo zapomniane miejsce.

Gdy jest się w nastolatkiem miejsca takie jak to kuszą lepiej od najlepszego demona. Kolorowe światła, szybkie samochody, ekskluzywne lokale kiepskiej sławy. Piękne kobiety, groźni mężczyźni, a w tle bogactwo, igranie z prawem oraz hedonizm w czystej postaci. Nic dziwnego, że Dzielnica Rozrywki przyciąga niczym magnes, jednakże pamiętaj jedno – bez odpowiednich kontaktów lub odpowiednich umiejętności jest to paszcza najgroźniejszego z lwów. Prostytucja, handel, który nawet nie otarł się o zgodność z prawem, mafia – a to tylko ułamek tego, co możesz tu spotkać. Jeśli czujesz się na siłach lub doskonale znasz tutejsze rekiny biznesu to gwarantujemy wspaniałą zabawę. W innym wypadku zaczynasz właśnie test na szczęściarza.